Oj, kochamy paradoksy. W Polsce do najzagorzalszych przeciwników Euro 2012 należą kibole i feministki. Koalicja to zaiste dziwaczna, łącząca najpodlejszą odmianę maczyzmu ze środowiskiem, które maczyzmem nawet w wersji light gardzi. Łatwiej byłoby wyobrazić sobie Palikota całującego się z Kaczyńskim niźli alians "Starucha" z Kazimierą Szczuką. A tu proszę, połączyło ich hasło "Fuck Euro".
Mniejsza o powody, dla których podpisują się pod nim kibole; szkoda miejsca. Feministkom warto poświęcić go więcej, choć w Polsce ich protesty przybrały mniej efektowną formę niż na Ukrainie. Tam organizacja FEMEN - naprawdę fajne...
Via: dziennikpolski24.pl
Short link: Copy - http://whoel.se/~iNy3E$xD