ZOBACZ ZDJĘCIA

Protest na pokazie domu mody Nina Ricci w Paryżu

Po serii protestów aktywistek z ukraińskiej grupy Femen okazało się, że ta formuła już się wyczerpała. Dziewczyny, w ramach sprzeciwu wobec łamania praw kobiet, już tyle razy pokazywały swoje biusty, że ludzie się tym po prostu znudzili. Czy grupa Femen będzie musiała posunąć się dalej? Czy dziewczyny pokażą coś więcej?

Ostatnio dziewczyny z ruchu Femen gołymi piersiami zakłóciły debatę nad zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego w hiszpańskim parlamencie. Ochrona po prostu je wyprowadziła, a informacje ze zdjęciami ich nagich biustów wcale nie cieszyły się taką popularnością, jak kiedyś. 

Być może po fali protestów - czyli pokazywania biustów - ta formuła już się ludziom znudziła? Dziewczyny, znane z walki o prawa kobiet, rozbierały się już kilkadziesiąt, o ile nie kilkaset razy w różnych miejscach na świecie m.in. na Festiwalu Filmowym w Wenecji, w finale niemieckiego Top Model, a także w Polsce przed finałem EURO 2012. 

Niestety. Teraz przeżywają prawdziwy dramat, ponieważ nikt już nie chce oglądać ich gołych biustów. Zdaniem internautów, ludziom po prostu opatrzyła się ta forma protestu. Na forach internetowych rozgorzały dyskusje, co w tej sytuacji zamierzają zrobić odważne Ukrainki. Czy posuną się dalej i zaczną rozbierać się do rosołu?!

Zaatakują biustami szefa UEFA

Centrum szkolenia nagich bojowniczek

 Pokazały piersi w Paryżu

[

kz

]