Strauss-Kahn jednak stręczycielem?
Na początku lutego w Lille na północy Francji rozpoczął się proces o stręczycielstwo. Wśród 14 oskarżonych znajduje się były prezes Międzynarodowego Funduszu Walutowego i w jednej osobie swego czasu poważny kandydat socjalistów na prezydenta Francji – Dominique Strauss-Kahn (skrótowo zwany przez Francuzów „DSK”).
- Jestem niewinny - oświadczył we wtorek przed sądem DSK. Przyznał, ze brał udział w orgiach w hotelu, ale nie miał pojęcia, że przebywające tam kobiety były prostytutkami. - Nie było tam żadnych dzikich zachowań - mówił.
Afera z Carlton
Prostytucja nie jest we Francji nielegalna, ale nakłanianie do nierządu lub czerpanie z niego korzyści - już tak. Jeśli Strauss-Kahn zostanie skazany, grozić mu będzie do 10 lat więzienia.
Skandal zwany „aferą z Carlton”, od czterogwiazdkowego hotelu w Lille, który stanowił „oko cyklonu” całej sprawy, spowodował trzęsienie ziemi wśród lokalnych notabli, adwokatów, wysokiej rangi policjantów i przedsiębiorców.
Ich także oskarża się o sutenerstwo. Mieli oni organizować orgie z udziałem luksusowych prostytutek. Według śledczych, kilka dziewczyn lekkich obyczajów wożono nawet do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywał ówczesny prezes Międzynarodowego Funduszu Walutowego – Strauss-Kahn. Miał on w tego typu imprezach brać udział także w Paryżu.
Via: tvp.info
Short link: Copy - http://whoel.se/~Pq7ci$5p5