Protest był prowadzony w związku z dwudniową wizytą Francois Hollande'a w Tunezji, prezydent ma się tam spotkać z liderami Arabskiej Wiosny.
Organizacja chce uwolnienia tunezyjskiej aktywistki, zatrzymanej w mieście Kairuan. Był to pierwszy taki protest aktywistek FEMEN w świecie arabskim.
19 maja w Kairuan miał się odbyć kongres radykalnego ruchu salafickiego Ansar al-Szaria. Nie doszedł jednak do skutku, ponieważ został zakazany przez władze Tunezji.
Tunezyjka miała w proteście przeciwko salafickiemu ugrupowaniu napisać na murze cmentarza, w pobliżu głównego meczetu w mieście, "Femen" i usiłować rozwinąć transparent, w czym przeszkodzili jej gromadzący się na miejscu ludzie.
Kobiecie postawiono zarzut posiadania pojemnika z gazem pieprzowym. Prokuratura nie wyklucza jednak poważniejszych zarzutów.
(Onet/jmr)
Via: biznes.onet.pl
Short link: Copy - http://whoel.se/~b5ntH$3ak