Amerykanki walczą o wolność dla biustówTysiące nagich piersi pojawiło się w niedzielę na ulicach miast ...Feministki nagimi piersiami chciały zwrócić uwagę na skandaliczny według nich wyrok sędziego, który uniewinnił 10 z 14 młodych mężczyzn, którzy grupowo zgwałcili dwie nastolatki. Demonstracja jak zwykle skończyła się interwencją policji, która rozpędziła kobiety. Protest ostatecznie okazał się jednak sukcesem. Zdjęcia z nagiej demonstracji obiegły wszystkie francuskie media.-) 17.10.2012, 02:32 Freedom >>>

Aktywistki kobiecego ruchu Femen próbowały w poniedziałek wedrzeć się do budynku Ministerstwa Sprawiedliwości Francji, oskarżając francuski wymiar sprawiedliwości o zwalnianie z odpowiedzialności karnej gwałcicieli nieletnich dziewczynek. Działaczki zajęły okna parteru budynku Ministerstwa Sprawiedliwości, a na drzwiach wyjściowych zawiesiły baner „Klub gwałcicieli” („Rape Club”).„Ruch kobiet Femen oskarża francuski wymiar sprawiedliwości o udział w zbiorowym gwałcie nieletnich. Powodem zarzutów jest fakt zwolnienia z odpowiedzialności karnej 10 łajdaków, którzy >>>

Grupa FEMEN przeprowadziła w Luwrze akcję protestu przeciwko działaniom tunezyjskiej policji i władz. Rozebrane po pas aktywistki przedostały się przez ogrodzenie, oddzielające posąg Wenus z Milo od zwiedzających i powiesiły na nim plakat z napisem: „Zgwałć mnie, jestem niemoralna”.

Feministki protestują przeciwko skandalicznej sprawie dotyczącej gwałtu na tunezyjskiej kobiecie, dokonanego przez policjantów. Kobieta jest oskarżana o niemoralne zachowanie.

 

Via: polish.ruvr.ru

Kobiety, by wyrazić poparcie dla zgwałconej przez dwóch policjantów Tunezyjki, powiesiły na rzeźbie tabliczkę z napisem "Zgwałć mnie, jestem niemoralna". 27-letnia Tunezyjka i jej narzeczony są obwiniani o nieprzyzwoitość w oparciu o zeznania tych samych policjantów... Po kilku minutach happeningu kobiety zostały usnięte z muzeum przez służby porządkowe. Na czele protestu stała Inna Szewczenko, która do Francji wyjechała, by uniknąć odpowiedzialności za ścięcie w sierpniu w Kijowie katolickiego krzyża, ustawionego ku czci zamordowanych i >>>

Kobiety, by wyrazić poparcie dla zgwałconej przez dwóch policjantów Tunezyjki, powiesiły na rzeźbie tabliczkę z napisem "Zgwałć mnie, jestem niemoralna". 27-letnia Tunezyjka i jej narzeczony są obwiniani o nieprzyzwoitość w oparciu o zeznania tych samych policjantów... Po kilku minutach happeningu kobiety zostały usnięte z muzeum przez służby porządkowe. Na czele protestu stała Inna Szewczenko, która do Francji wyjechała, by uniknąć odpowiedzialności za ścięcie w sierpniu w Kijowie katolickiego krzyża, ustawionego ku czci zamordowanych i >>>

Ukraińska telewizja 1+1, której dziennikarka przeniknęła do ruchu Femen, aby zrealizować reportaż nt. organizacji, wymienia koszty jej funkcjonowania. Wylicza m.in. miesięczny czynsz za biuro w Kijowie (2,5 tys. dolarów), kwotę na pokrycie jednej z akcji (w Paryżu, w uśrednieniu tysiąc dolarów za dobę na każdą z działaczek), a także co najmniej tysiąc dolarów pensji dla każdej z aktywistek. W audycji, dla której pracowała dziennikarka, oceniono, że "za gołymi piersiami feministek skrywają się czyjeś pieniądze i polityczne interesy". Wskazano też, że w otoczeniu działaczek >>>

(foto. FEMEN Women's Movement; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.pl) FEMEN to organizacja przedstawiana jako grupa kobiet, którym przyświecają feministyczne idee. Ukraińska dziennikarka obnażyła jednak prawdę o tym ruchu i udowodniła, że biegające przed kamerami z gołymi piersiami działaczki pobierają są za to sowite wynagrodzenie. Serwis kresy.pl opisuje relację ukraińskiej dziennikarki telewizyjnej z kanału "1+1" , której udało się przeniknąć w szeregi FEMEN i zdemaskować kulisy działania całej organizacji. Okazuje się, że dziennikarka zamiast rozmowy kwalifikacyjnej >>>

Władimir SinielnikowDziennikarka jednej z ukraińskich telewizji zdemaskowała ruch FEMEN. Kobieta wstąpiła w szeregi organizacji, jakoby pod wpływem jej ideałów, brała udział w akcjach topless i nagrywała wszystko ukrytą kamerą. Okazało się, że motywacją aktywności uczestniczek są sława i pieniądze płynące z Zachodniej Europy oraz USA.Aby zdemaskować motywacje FEMEN, młoda dziennikarka musiała się poświęcić i zostać uczestniczką ich rozbieranych akcji. Przez kilka tygodni uczono ją profesjonalnego PR: agresywnego sposobu bycia i umiejętności przyciągania uwagi >>>

Ukraińska dziennikarka telewizyjna przeniknęła na zlecenie redakcji w szeregi członków skandalicznego kobiecego ruchu Femen i dowiedziała się wiele ciekawych rzeczy o tej organizacji.Na przykład, żeby zostać aktywistką FEMEN wystarczy zrobić sobie zdjęcie z nagą piersią komórką jednej z członkiń.Wszystkie akcje są dobrze opłacane. Dziennikarka została wysłana na akcję niedaleko centrum islamskiego w Paryżu. Wydatki na podróż do Francji – bilety, hotel, taksówki i posiłki – wyniosły prawie 1000 euro dziennie na każdą feministkę.Za biuro w centrum Kijowa FEMEN >>>

„Byliśmy młode, kiedy zaczynałyśmy”. Inna Szewczenko ma 22 lata. Zakłada nogę na nogę i trochę się wyprostowuje na wąskim fotelu. Uśmiecha się. „Ja już odtąd nie jestem młoda”. Ta działaczka Femenu, ukraińskiego ruchu feministycznego, który zasłynął za sprawą protestów topless, przyjechała do Francji pod koniec sierpnia, uciekając w pośpiechu, z wizą turystyczną. Kilka dni wcześniej w Kijowie ta ładna i wysoka blondynka ścięła piłą motorową prawosławny krzyż na znak poparcia dla Pussy Riot. Skandal, rzecz jasna, groźba więzienia. „Mężczyźni” >>>