Ukrainki rozwiesiły plakaty z hasłami "Niewolnik nie gra w hokeja", "Łukaszenka, zagramy w Hadze?" i "Odbierzcie mistrzostwa dyktatorowi!". Jednak uwagę dziennikarzy bardziej przyciągały obnażone piersi dziewcząt.
Mińsk 2014 jak Berlin 1936
FEMEN żąda od IIHF odebrania organizacji mistrzostw świata "ostatniemu dyktatorowi Europy". Czempionatu w Mińsku być nie powinno, bo władze państwa łamią prawa człowieka.
"Niech szanownej Federacji będzie wiadomym, że na Białorusi panuje dyktatura, łamiąca własną konstytucję i fundamentalne prawa człowieka biciem i krwią" - napisał FEMEN w wydanym oświadczeniu. Dalej czytamy: "Na czele systemu stoi marionetkowy kremlowski schizofrenik Łukaszenka, na którego osobiste zlecenie porywają, biją i zabijają ludzi. (...) W takich warunkach mistrzostwa świata w hokeja na lodzie w 2014 będą niczym nazistowskie igrzyska olimpijskie w Berlinie w 1936 r.".
W Szwajcarii mróz, ale nie taki, jak na Ukrainie (EPA)
Szwajcaria nie Białoruś
To nie pierwsza akcja FEMEN przeciwko Łukaszence. W grudniu kilka protestujących pod siedzibą KGB w Mińsku dziewczyn zostało porwanych, upokorzonych i wywiezionych do lasu.
W Szwajcarii Ukrainki mogą czuć się nieporównywalnie bezpieczniej. Kilka dni temu protestowały w czasie szczytu ekonomicznego w Davos. Teraz bez przeszkód rozebrały się w Zurychu.
W styczniu IIHF jednoznacznie opowiedziała się za przeprowadzeniem mistrzostw świata w 2014 w Mińsku, dystansując się od politycznych dyskusji.
//gak
Via: tvn24.pl
Short link: Copy - http://whoel.se/~EerPW$VP